Szkolna Liga Ortofraficzna

Wyniki  III etapu Szkolnej Ligi Ortograficznej dla gimnazjalistów oraz uczniów kl. VII i VIII SP

 

W konkursie , który miał miejsce 19.03.2019 r., wzięło udział 22 uczniów.

Do kolejnego etapu zakwalifikowały się następujące osoby:

  1. Tuszkowska Iwona VIIIa
  2. Kierska Julia VIIIb
  3. Opielowska Agata VIIIc
  4. Stosik Paulina VIIIc
  5. Wolf Kaja IIIa
  6. Gwizdała Oliwia IIIb
  7. Januszewska Ewelina IIIb
  8. Bober Oliwia IIIb
  9. Gołunski Kamil VIIa
  10. Sikorska Natalia VIIa

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 Ortograficzne hobby

 

            Kolega Grzegorza, Ambroży, dokonał przeglądu przedmiotów nauczania obowiązujących w gimnazjum. Zostawszy gimnazjalistą, przyrzekł sobie, że teraz już musi być najlepszy. Ale, w czym? Skromnie i samokrytycznie zauważył, że nie może być najlepszy we wszystkim: należałoby coś wybrać. Niedługo się wahał. Jest wprawdzie niezły z biologii, ale nie znosi fizyki i chemii, zaś sama sympatia do pani polonistki nie pomoże w uniknięciu pułapek ortograficznych. Ba, chłopak jest święcie przekonany, że Polacy zostali obdarzeni ortografią najtrudniejszą z możliwych i wcale nie łatwiejszą interpunkcją. W jakim bowiem innym niż polskim słowniku znajdują się obok siebie jednakowo brzmiące, a zupełnie inaczej pisane słowa „mag” i „mak” czy „odra” i „Odra”, a „krzyk” oznaczający głośne wołanie tuż – tuż przy „kszyku” – gatunku bekasa. Ale, ale! Czyżby właśnie znalazł coś dla siebie? Trzeba by tylko połączyć nie najniższe przecież umiejętności ortograficzne z hobby Ambrożego – hodowlą ptaków i osiągnięciami w eksperymentalnym ogródku przyszkolnym. Tam przecież grządki pożytecznych jarzyn ciągną się wzdłuż szpaleru jeżyn, oberżyna przy rzeżusze, biało – czerwona rzodkiew przy jasnozielonym ogórku, a bakłażan przy marchewce. A jakie możliwości stwarza kolekcja ptaków – ortograficznych cudaków! Na razie Ambroży ma tylko papużki nierozłączki, ale w jego przyszłej ptaszarni na pewno znajdą się jaskółki i kukułki, pustułki i gżegżółki, piegża oraz biało – czarno – popielata białorzytka, która z żytem nie ma nic wspólnego. No, no, taką kolekcję dziwolągów ortograficznych można by zadziwić i panią od polskiego.

 

Kolejny etap już niebawem!

  1. Baszanowska i J. Zielińska
Odsłony: 2081

Internetowy System Ostrzegania Powiatu Chojnickiego