Jak pogodzić pracę zdalną, gdy chcemy chronić dziecko przed nadmiernym korzystaniem z komputera/telefonu?
Sytuacja zdalnego nauczania może budzić w nas różne emocje. Z jednej strony bardzo chcemy chronić nasze dzieci przed komputerami/ telefonami/ telewizorami – z drugiej strony – wymaga tego od nas system. Dziś chciałabym w pewien sposób podsumować sytuację i poszukać rozwiązań.
1. BĄDŹMY WYROZUMIALI
Musimy zdać sobie sprawę z tego, że tak globalne używanie telefonów ma miejsce od mniej więcej 7 lat. Od mniej więcej tego czasu internet w połączeniu ze smartfonem czy komputerem powoduje, że coraz więcej czasu chcemy spędzać przed ekranem. Można zatem uznać, że jest to dość młoda dziedzina, pomimo tego, że rozwija się w zawrotnym tempie, nad którym często nie jesteśmy w stanie nadążać.
Należy pamiętać, że dla uczniów, w dużej mierze – jest to środowisko naturalne. Mam na myśli to, że w okresie dorastania dziecka – telefon czy komputer był czymś oczywistym.
2.AKCEPTUJMY ROZWÓJ NAUKI
Tak szybki rozwój nauki powoduje, że nie jesteśmy w stanie nad nim nadążyć a często po prostu nie chcemy. Tutaj może pojawiać się pewnego rodzaju irytacja związana z poczuciem utraty kontroli lub nawet pewnym poczuciem zagrożenia (ponieważ nie wiemy z czym mamy do czynienia). W takich momentach bardzo często pojawiają się pokusa aby opowiedzieć dziecku, że „kiedyś to i bez tego się dało”. I oczywiście jest w tym dużo racji. Nie jesteśmy w stanie zrozumieć jak można spędzać tyle czasu z telefonem w ręku czy przed komputerem.
Problem jednak w tym, że jako ludzie nie mamy wpływu na wiele rzeczy, nie jesteśmy w stanie w pojedynkę zatrzymać tego tempa rozwoju. Wato więc to zaakceptować i skupić się na odnajdywaniu rozwiązań.
Jeżeli jest tak, że pojawia się jakiś problem techniczny to w każdym momencie można skontaktować się ze szkołą, która na pewno (w dalszej kolejności z informatykiem) pomoże w rozwiązaniu problemu.
3. TO W KOŃCU SZKODZĄ CZY NIE SZKODZĄ?
Oczywiście nikt nie jest w stanie powiedzieć jednoznacznie czy używanie komputera i internetu przez dzieci (ale też dorosłych) szkodzi czy nie szkodzi, ponieważ TO ZALEŻY.
W tej sytuacji warto zastanowić się nad wieloma niezaprzeczalnymi korzyściami jakie niesie za sobą używanie komputera i internetu, ale oczywiście również należy pamiętać o zagrożeniach. Powstał też inny wpis na temat bezpieczeństwa w sieci, który można znaleźć TUTAJ
Warto wiedzieć, że istnieje wiele zawodów, które nie istnieją bez świata on- line. Co więcej – aktualna sytuacja pokazała, że będzie to jedno z powszechniejszych rozwiązań.
4.CO WIĘC ROBIC?
Po pierwsze - należy zaakceptować aktualną sytuację. Człowiek bardzo szybko adaptuje się do zmian.
Po drugie – należy dobrze zaplanować czas pracy. Jeżeli używanie komputera do tej pory służyło rozrywce to w aktualnej sytuacji w dalszym ciągu będzie pełniło taką funkcję. Warto jasno i wyraźnie odróżnić czas szkolny przed komputerem oraz czas odpoczynku.
Po trzecie – jeżeli to możliwe i sytuacja nie wymaga ciągłego zaglądania w komputer – warto przepisać zadania do wykonania na osobną kartkę, zamknąć komputer i odłożyć w inne miejsce.
Po czwarte – tylko jedno medium. Należy unikać sytuacji, w której dziecko ma na biurku komputer oraz np. telefon. Pamiętajmy, że jedno spojrzenie w powiadomienie na telefonie może spowodować, ze dziecko zamiast lekcji, wpadnie w otchłań internetu.
Korzystnie z aktualnie dostępnych mediów nie jest złe, należy jednak pamiętać o tym, że dzieci nie mają dobrze wykształconych mechanizmów kontroli. Dlatego też jasne zasady pracy w domu (oraz przestrzeganie tych zasad) wydają się być nieodzowną częścią nauki zdalnej.
Julita Cysewska, psycholog szkolny
Odsłony: 1767